Całkiem zielony. Od czego zacząć?

badyllinho

Jestem nowy na tym forum i w ogóle zielony jeśli chodzi o grę na gitarze - troszkę się akordów uczyłem. Sądzę że takich osób jest niemało. I teraz moje pytanie: Jaką gitarę kupić na początek? Czy może być elektryk(osobiście jestem strasznie na niego napalony)? Jak się zacząć uczyć grać? Czy niezbędny jest nauczyciel? Itp. W ogóle piszcie co wiecie co może pomóc takim noobom jak ja na starcie. Wielkie dzięki z góry.

Diablosso

Zacznijmy od tego iż - nie istnieje coś takiego jak poprawna gra na instrumencie, ważne żebyś GRAŁ, i to wyklucza możliwość KONIECZNOŚCI uczenia się u kogoś. Nauczyciel pomaga i to jest plus, ale żaden nie sprawi, że będziesz wirtozem bez własnego wkładu. Na początek najlepiej akustyk, włożyć w niego grubsze strunki (minimum 11-stki), graj to co chesz, a nie to, co się "powinno" na gitarze akustycznej grać. Gdy się przerzucisz potem na elektryka z 9-tkami bądź 10-tkami będziesz śmigał jak szalony. Im trudniejsze początki tym lepiej, chociaż możesz się zrazić. Co do nauki - ucz się na początku najłatwiejszych akordów, potem coraz cięższych żeby Twoje palce przybrały na sile (trenuj grę palcami oraz kostkowanie). Potem możesz przejść do gry na pojedynczych dźwiękach, gdy będziesz miał chwyty IDEALNIE opanowane. Pamiętaj, nigdy się nie śpiesz!!

Spectra

Diablosso to jest stara śpiweka że należy zaczynać grać na akustyku , ale przyznam że coś w tym prawdy jest. Sam zaczynałem na akustyku z grubymi i dobrze oddalonymi strunami od podstrunnicy to palce mnie tak bolały że ...
badylinho jak chcesz to możesz kupić odrazu elektryka jakiegoś za 500zł (poszukaj na forum tematów bo gdzieś był o gitarach tańszych niż 1000zł) tylko że Twoje palce po prostu .... po prostu się będziesz uczył dłużej grać piosenek ;p
Ja swoją naukę rozpocząłem od nauki dźwięków i skal oraz chwytów i uczyłem się sam bez nauczyciela i jakoś to mi wyszło , ale również polecam Ci nauczyciela bo samemu to tak też troche ciężko mi się uczyło...

MasterJackson

Ja nie mogę zakapować tych skal, znaczy zapamiętać. To za trudne Very Happy

badyllinho

Dzięki za pomoc - na prawdę dużo mi to rozjaśniło sprawę. Mam jeszcze jedno pytanie. Mam 500 zł około na gitarke i jak troche poczytałem na forum to Cort X2 BK będzie odpowiedni. I teraz moje pytanie - Czy od razu muszę kupić piecyk? bo Kash na piec będę miał za miesiąc dopiero i czy będę mógł grać na głośnikach bez wzmacniacza czy to się mija z celem?

hedd

hej badyllinho,
ja zaczynałem naukę od elektryka właśnie. Może to głupio brzmi, ale do tej port nie trzymałem klasyka/akustyka w rekach, nawet nie wiem jak się na tym gra Wink

500zł na pierwszą gitarę powinno wystarczyć. Jesli nie masz kasy na piec teraz, pewnie zrobisz tak jak ja to uczynilem kilka lat temu: podłączyłem gitarę do wieży i działała ładnie Wink

Piec kupiłem, jak miałem $, a ze nie moglem sie doczekac, kase pozyczylem i piec kupilem 2 tygodnie po kupnie gitary Wink

badyllinho

Hehe... Widzę że ten przesąd że na akustyku i na klasyku TRZEBA się uczyć grać jest nieprawdą - prawie wszyscy moi znajomi którzy grają na gitarze odradzali mi elektryka a tu mam żywy dowód na to że jednak można Very Happy

Dobra to już zostaje wyciągnąć obiecaną kasę od rodziców, i iść z kumplem do sklepu ograć gitarkę. A potem trening... trening...trening... aż do usranej śmierci - ale to chyba w tym jest najfajniejsze:D POZDRO

Spectra

co do grania na głośnikach to pobierz Guitar Rig 2 - program że z kompa robi Ci pieca ;p ale więszkości użytkowników nie działa jak powinien - może Tobie zadziała.
no Cort X2 fajna rzecz , chodź jakbyś dołożył te 200zł i kupił X5 to było by jeszcze fajniej ;]

master666

Cort x2 spokojnie wystarczy dla osoby która zupełnia zaczyna zabawe z gitarą. Nie ma po co więcej dopłacać. Niech kupi Corta X2 za ta cene i zbiera na piec. Nawet nie wiadomo ile wytrzymasz z grą na gitarze także nie ma co szaleć z wydawaniem niepotrzebnie kasy..

Diablosso

Ja tam nie napisałem, że "Trzeba", ale, że można i najekonomiczniej się na tym wyjdzie, co już uargumentowałem wyżej. A jak już się chłopak uprze na elektryka, to niech zacznie na elektryku : )

badyllinho

Hmm... Spectra piszesz żebym dołożył 200zl ale powiedz czym się różnią te gitary? Ogólnie to która jest lepsza - po czym to rozpoznajecie? Po dźwięku? Jak leży w dłoni? Czy od samego "czucia" gitary?

Spectra

w budowie są podobne - to fakt (mogą się troche różnić przystawkami i innymi duperelami ale tak dokładnie to się nie znam), ale brzmieniem się różnią - to ważne i jakością dźwięku (szczególnie jak się je podepnie do pieca) , a jak chcesz znać drobnostki w różnicy to najlepiej zapytaj się w sklepie sprzedawców - oni wiedzą wszystko (przynajmniej powinni xD)

Hammett

Gorzej jeżeli trafi na sprzedawcę który zamiast wiedzą dzieli się tym co mu w sklepie zalega mówiąc że to jest najlepsze (dużo takich jest) Confused

badyllinho

Tacy się zdarzają nie tylko w sklepach muzycznych - szczególnie mnie rozbawiają ci ludzie. Miałem taką akcję w sklepie na "K" (nie podam nazwy bo będzie komercha - powiem ze najdroższy sklep komputerowy w Polsce) i koleś mi chciał wmówić że kompa do grania za 2500 zł nie złożę - pomylił się Very Happy

A co do gitar to przejadę się z kolegą do sklepu - on się trochę zna - z resztą co tam - to Hammett. To przezwisko zobowiązuje do czegoś nie? Very Happy

Hammett

No i się wydało...