Pomoc w podjęciu decyzji :D

Johny

Witam i pozdrawiam wszystkich Very Happy

Z góry piszę, że nie wiem czy wybrałem dobry dział na taki temat
i proszę o nie zamykanie tematu Very Happy

Sprawa ma się następująco:
zbliża się moja 18-stka (9marca) i chcę kupić sobie nowy sprzęt (gitarka i piec) myślałem nad Schecter'em Revenger'em albo Omen'em a piecyk VOX AD 50VT, a że na 18-stke dostaje się "więcej" kaski to myślę, że wystarczy na obydwa sprzęty... ale... pojawiła się możliwość zarobienia na wakacje sporej sumki ok 2500zł za granicą dokładniej w Niemczech... i teraz mam taki dylemat co zrobić? kupić sprzęt na 18-stke czy poczekać do wakacji i może tam w Niemczech wyczaić jakiegoś Gibsonka Very Happy

(nie wiem czy to możliwe oczywiście za ponad 600euro Gibson Razz

) . Myślałem jeszcze nad takim czymś żeby teraz na 18-stke kupić samego Omena bez pieca i zapisać się na lekcje do nauczyciela (bo z moim teraźniejszym sprzętem trudno by się pracowało z nauczycielem Very Happy

) a po zarobieniu na wakacjach coś lepszego?
Co o tym sądzicie ? Może macie jakieś lepsze rozwiązania ? Chętnie posłucham Very Happy

Bo ja na prawdę nie mam żadnego pomysłu Very Happy

wisien

Witam

Proponuje poczekac i kupić albo w niemczech albo pozniej w polsce za pieniadze zarobione wlasnie w niemczech, ale przy zakupie najlepiej jezeli byl bys z jakims doswiadczonym muzykiem, bo z tego co wywnioskowalem takim nie jestes:]

Pozdrawiam

LOL · Wysłany: Nie 20:48, 15 Mar 2009 Temat postu:

rozejżyj sie tu a gibsona nie kupuj za drogi :"( radze cos z fendera

recon · Wysłany: Czw 8:58, 19 Mar 2009 Temat postu:

JA na twoim miejscu poczekałbym do wakacji aż zarobisz ta kaskę Very Happy

A jeśli chodzi o nauke gry u jakiegoś nauczyciela to ja odradzam niczego konkretnego nie nauczy :/ zabulisz mu kase a przez pierwsze tyg będzie Ciebie uczył akordów. Wywalisz kasę w błoto na start sam poucz się akordów, jest wiele stron które mogą ci pomóc xD Jak już będziesz umiał coś na tej gitarze to wtedy zapisz się do jakiegoś nauczyciela